W lutym 2018 roku Robert Lewandowski rozstał się ze swoim wieloletnim agentem, Cezarym Kucharskim. Po ponad dwóch latach ten drugi odsłonił kulisy tej decyzji. – Lewandowski zażądał pieniędzy z mojej prowizji za przedłużenie kontraktu – zdradził w rozmowie na kanale Futbolownia.
O tych działaniach Lewandowskiego głośno było w całej piłkarskiej Europie. Polski snajper, który właściwie od początku poważnej kariery związany był z Kucharskim, w 2018 roku zakończył współpracę i zaczął działać ze znacznie popularniejszym na rynku Pinim Zahavim. Dlaczego jednak doszło do urwania znajomości z byłym napastnikiem Legii?
– Momentem, w którym się rozstaliśmy, było podpisanie nowego kontraktu z Bayernem Monachium. Była to największa umowa w historii polskiego sportu, bo miała obowiązywać na pięć lat i zagwarantować mu 100 milionów euro. Zażądał jednak ode mnie, bym ze swojej prowizji dodatkowo mu zapłacił. Powiedziałem wtedy, że nie ma takiej opcji, więc Lewandowski zdecydował o zakończeniu współpracy. Koniec naszej relacji miał miejsce dwa miesiące po parafowaniu tej umowy. Wysłałem jeszcze maila do niego i do jego prawnika, by mieć czyste sumienie i tyle – powiedział Kucharski w rozmowie na kanale Futbolownia.
Jak się jednak okazuje, obu panom już wcześniej nie bywało po drodze. – Lewandowski powiedział mi kiedyś, gdy byłem u niego w domu w Monachium, że to ja więcej zawdzięczam jemu niż on mi. Odebrałem to jako niedocenienie tego, co razem stworzyliśmy – dodał agent.
Przyznał jednak, że rozstanie wyszło mu na dobre. – Uważałem, że jeśli ktoś ma do mnie mieć ciągle pretensje, uwagi, mam żyć w stresie, to nie ma sensu, trzeba było to przeciąć. Wiedziałem, że to nastąpi, a że mam świadomość tego, co chcę, na co mogę sobie pozwolić, to nawet takiemu Lewandowskiemu mogłem powiedzieć "nie". Dla mnie ta praca to były lata nerwów i odpowiedzialności. Zaangażowałem się na sto procent, ale kiepsko, gdy jedna osoba udowadnia swoją wartość, a druga – dla której się stara – nie widzi tego. Nie mieliśmy umowy, bo chciałem zbudować zaufanie, ale widocznie nie udało mi się tego stworzyć – stwierdził.
– Musiałem tłumaczyć mu, że warto szanować firmy, z którymi ma kontrakty reklamowe i nie można robić nic, co byłoby niezgodne z umowami. Był na przykład pomysł jego prawej ręki, Tomasza Zawiślaka, by stworzyć logo Roberta i produkować gadżety, co byłoby konkurencyjne na przykład z firmą Nike – z którą Lewandowski współpracował – podsumował.
1 - 2
Heidenheim
2 - 2
Elversberg
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1012 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.